Pewne nowelizacje zaproponowała już w marcu Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy. Kieruje nią minister Elżbieta Rafalska. Niektóre pomysły okazały sie jednak bardzo kontrowersyjne i nie spodobały się ani związkom zawodowym, ani pracodawcom, a tym bardziej pracownikom.
Komisja chciała zmniejszyć zakres ochrony kobiet w ciąży, które mogły być wówczas.. zwalniane. Rozważano także zlikwidowanie płatnego urlopu. Z pracy nad tymi projektami ostatecznie zrezygnowano. Komisja wróci jednak do pozostałych, ale dopiero po wyborach parlamentarnych.
No i właśnie.. Najbardziej kontrowersyjnym pomysłem na 2019 rok ma być tak zwane „przepadanie urlopu”. O co chodzi? O kilka słów na ten temat poprosiliśmy Iwonę Pinkiewicz z kancelarii adwokackiej Adwokaci Pinkiewicz w Lublinie.
2przepadanie urlopu
Ten ekwiwalent, o którym mówiła Iwona Pinkiewicz to dwukrotność świadczenia urlopowego.
Zmiany, które mogą zostać zatwierdzone dotkną też urlopu na żądanie. Póki co, pracownicy mogą korzystać z krótkiego, bo 4-dniowego urlopu, którego potrzebę zgłaszają zazwyczaj tego samego dnia, przed rozpoczęciem pracy. Po nowym roku sytuacja może zmienić sie diametralnie.
3na żądanie
Nowy Kodeks pracy może jednak ucieszyć nowych pracowników. Przewiduje on wyrównany wymiar urlopu. Bez względu na wykształcenie, czy staż pracy – wszyscy zatrudnieni na umowę o pracę mieliby mieć 26 dni wolnych od pracy z tytułu urlopu.
4urlopy takie same
Komisja myślała też nad zmianami w kwestii wypłacania nadgodzin. Skumulowane środki wypracowane przez wszystkich pracowników zostających po godzinach miały być zbierane na jednym koncie. Z tego nie trafiałyby na indywidualne konta pracownicze, ale zostałyby przekształcone w bezpłatny urlop, czy mniejszy wymiar czasu pracy. Elżbieta Rafalska zdementowała plotki o jakichkolwiek nowelizacjach w tej kwestii.
Nowy kodeks ma też zmusić pracodawców do podpisywania z pracownikami umów o prace. Ustawodawca chce przede wszystkim zmniejszyć ilość umów cywilnoprawnych.
Jakie są profity płynące z umowy o prace, kto traci, a kto zyskuje? O tym również adwokat Iwona Pinkiewicz.
5umowy róznice
A jakie zmiany czekają nas już jutro? Przede wszystkim, niektóre umowy zawarte na czas określony zostaną automatycznie przekształcone w umowy stałe.
Od 22 lutego 2016 roku obowiązuje tak zwany limit 33 na 3. Mówi on, że okres zatrudnienia na podstawie jednej umowy o prace na czas określony lub kilku takich umów z jednym pracodawcą nie może przekraczać 33 miesięcy, a maksymalna liczna umów to 3.
W skrócie – wszystkie umowy o prace na czas określony zawarte przed 22(-gim) lutego 2016 roku, są od jutra(21.11) umowami na czas nieokreślony.
