Pielęgniarki i położne zapowiadają rozpoczęcie strajku. Domagają się od rządu spełnienia składanych wcześniej obietnic.
Wzrost wynagrodzeń i poprawa warunków pracy to główne postulaty personelu medycznego. Aby uzupełnić braki w systemie ochrony zdrowia, decydują się na pracę w kilku ośrodkach leczniczych. Za swoją pracę otrzymują średnio 2800-4000 złotych brutto.
Jak można nazwać minimalnymi normami sytuację, kiedy jedna pielęgniarka ma do opieki nawet 30 pacjentów. -mówi przewodnicząca zarządu Regionu Lubelskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Bernarda Machniak
Ostrzegawczy, dwugodzinny protest odbędzie się w maju. Będzie on prowadzony prawdopodobnie na terenie szpitala, ale na ten moment nie podjęto ostatecznej decyzji. Jeżeli akcja nie przyniesie oczekiwanych rezultatów związek nie wyklucza ogłoszenia strajku generalnego.