Bez kasku i włączonych świateł, za to pod wpływem alkoholu i z zakazem kierowania pojazdami. Nieodpowiedzialnego kierowcę motoroweru zatrzymali policjanci z Miączyna na krajowej 74.
Do zdarzenia doszło wczoraj wczesnym popołudniem. Uwagę funkcjonariuszy przykuł motorowerzysta bez kasku i włączonych świateł. Kiedy próbowali go zatrzymać, zaczął uciekać. W końcu porzucił pojazd i pasażerkę. Po chwili był już w rękach policjantów.
Okazało się, że w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu a na koncie dwa zakazy prowadzenia pojazdów do 2019 roku. Okazało się też, że jest ścigany listem gończym za wcześniejsze przestępstwa.
Mężczyzna trafi do zakładu karnego, gdzie będzie czekać na proces. Grożą mu 3 lata więzienia.
