Ruszył proces opiekunów 2-letniej Amelii z Lublina. Podejrzewani są o znęcanie się nad dzieckiem w okresie od 25 lutego do 7 kwietnia tego roku.
Prokuratura zarzuca mężczyźnie znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad małoletnią. Matka z kolei miała dopuścić się przemocy psychicznej i zaniedbania dziecka.
Na ciele Amelii znaleziono liczne siniaki, otarcia oraz odparzenia. Jak ustalili śledczy, dziecko odniosło obrażenia ciała m. in. na głowie, plecach czy brzuchu. Według lekarzy badających dziewczynkę, była ona bita twardym przedmiotem o tępych krawędziach.
Obrońca 26-latka wnioskował o wyłączenie jawności rozprawy ze względu na ochronę dóbr osobistych klienta i jego rodziny. Sąd ten wniosek odrzucił.
Mieli znęcać się nad 2-latką. Teraz stanęli przed sądem
[Został na podstawie materiału telewizyjnego rozpoznany i z uwagi na charakter postawionego mu zarzutu dotkliwie pobity już na samym początku umieszczenia go w areszcie śledczym w Lublinie. W związku z tym, Wysoki Sądzie, zasadne byłoby wyłączenie jawności jawności; tym bardziej, że pod artykułami prasowymi zamieszczonymi w Internecie w komentarzach pojawiają się w prost dane osobowe, pełne mojego klienta.]
Oboje nie przyznają się do winy. W przeszłości byli niekarani. Za zarzucane czyny, 26-latkowi grozi nawet 10 lat więzienia. Kobiecie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa wróci na wokandę Sądu Rejonowego w Lublinie jeszcze w tym miesiącu.
Rafał Gliński