Marszałek województwa lubelskiego nie udzieli informacji nt. nazwisk nagrodzonych osób. Tłumaczy to dbaniem o ich prywatność.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy nagród dla urzędników za pracę w 2019 r. Choć urząd marszałkowski opublikował liczbę i wysokość przyznanych premii, zabrakło na niej nazwisk.
Według Fundacji Wolności jest to poważna luka. Nagroda nie jest powodem do ukrywania i wstydu, tylko wskazaniem za przykład – przekonuje prezes zarządu Fundacji Wolności Krzysztof Jakubowski:
Jarosław Stawiarski przekazał odmowną odpowiedź na żądania Jakubowskiego. Pracownik, który otrzymał najwyższą nagrodę, nie pełnił funkcji publicznych – tłumaczy Remigiusz Małecki z urzędu marszałkowskiego:
Jakubowski zapowiada odwołanie się od decyzji marszałka. Dodajmy, że łączna wartość nagród to 6,5 mln zł, z czego 4 mln pokrywały fundusze unijne.
Joanna Jastrzębska