Mały chłopiec stał się symbolem wielkiej tragedii – Lublinianie wysłali „Listy do Henia”
W 1939 roku Henio Żytomirski spacerował ulicami Lublina. Jego tata zrobił mu zdjęcie na schodach przy Krakowskim Przedmieściu 64. To była ostatnia fotografia w życiu dziecka. Dziś, w Dzień Pamięci o Holokauście, każdy mógł napisać kilka słów do chłopca, który podzielił los 43 tysięcy lubelskich Żydów.
Henio zginął prawdopodobnie w komorze gazowej na Majdanku. Listy napisane przez Lublinian są wysyłane tradycyjną drogą pocztową, m.in. na adres pod którym chłopiec mieszkał przed trafieniem do lubelskiego obozu. Co roku nadanych jest ok. 150 przesyłek. Dzięki temu autorzy listów chronią od zapomnienia konkretną osobę, jedną z ofiar Holokaustu.
Agata Ścibura