A to za sprawą jednej ŻeLki, a właściwie Żonglerskiej Lubelskiej Konwencji organizowanej przez Fundację Sztukmistrze. Projekt to cztery dni przepełnione sztuką Nowego Cyrku. Na tegoroczną edycję przyjechali artyści m.in.: z Ukrainy, Niemiec, Szwecji,
a także całej Polski. Podczas gali podsumowującej cykl warsztatów, treningów i kuglarskich pojedynków, nie zabrakło też pokazów żonglerskich, akrobatyki oraz tańca.
To już 5 edycja ŻeLki. W tym roku tematem przewodnim imprezy byli piraci.
W związku z tym wszystkie wydarzenia ustylizowano w opowieść o morskich rozbójnikach,
którzy szukają niezwykłego skarbu. Po gali, która w sobotę odbyła się na auli głównej KUL wszyscy przenieśli się do Ogrodu Saskiego. A tam o 21 rozpoczęła się Noc Ognia,
czyli godzinny spektakl fireshow.
/ Maria Turczyn