Tegoroczne Moto Session odwiedziło 15 tysięcy osób.
Samochodowe nowości, klasyki, a także auta po modyfikacjach. Miłośnicy każdego typu motoryzacji mogli znaleźć coś dla siebie. Hale Targów Lublin przez weekend wypełnione były błyszczącymi egzemplarzami wyjątkowych aut, motocykli oraz innych pojazdów.
O duchu amerykańskiej motoryzacji mówi Ireneusz Kaźmierczak z 74 Garage:
Największym zainteresowaniem cieszył się widowiskowe pokazy. Marcin Głowacki wykonywał zapierający dech w piersiach stunt, a kierowcy zabierali chętnych na krótką przejażdżkę drift taxi.
Moto Session 2
– mówi Dawid Sposób, 17-letni drifter.
Moto Session z roku na rok przyciąga coraz więcej wystawców i odwiedzających. Imprezie towarzyszył zlot food trucków.
Rafał Gliński
Foto: Angelika Szemraj