Port Lotniczy Lublin jest w ciężkiej sytuacji finansowej. Według zarządu regionu winę za taką sytuację ponosi samorząd miasta, który jest większościowym udziałowcem.
Zdaniem Jarosława Stawiarskiego, marszałka województwa, wpłaty na rzecz lotniska przez lata były nieproporcjonalne względem struktury własnościowej. Jak podkreślił, zdecydowanie więcej środków trafiało do portu lotniczego z budżetu województwa, a nie zgodnie z założeniami od samorządu Lublina.
– mówi marszałek Stawiarski.
Jednak zdaniem urzędników lubelskiego ratusza, zarzuty stawiane przez władze regionu są bezpodstawne, ponieważ nie zawierają środków uruchomionych w 2020 roku. Obecnie wpłaty ze strony miasta są wyższe od tych regionalnych o ponad 13,5 miliona złotych.
Jak podkreśla rzecznik prezydenta miasta, Katarzyna Duma: Większy udział województwa lubelskiego w ostatnich latach na rzecz spółki wynikał z uchwał Sejmiku Województwa Lubelskiego, który przeznaczał na ten cel większe środki w swoich budżetach rocznych.
W związku z panującą obecnie epidemią zarząd Portu Lotniczego zawnioskował do Banku Gospodarstwa Krajowego o wstrzymanie płatności drugi, trzeci i czwarty kwartał 2020 roku. Obecnie lotnisko nie uzyskuje żadnych dochodów, jednak koszty jego miesięcznego utrzymania to blisko 3 miliony złotych.