Lubelski Ursus walczy z problemami finansowym. Sąd Rejonowy Lublin-Wschód wyraził zgodę na na otwarcie przyspieszonego postępowania układowego.
Ursus przedstawił plan mający pomóc zgromadzić środki, które następnie zostaną przekazane wierzycielom. We wniosku firma zobowiązała się, że zacznie spłatę po 13 miesiącach od rozpoczęcia restrukturyzacji. Projekt zakłada sprzedaż aktywów, zwiększenie przychodów z działalności oraz optymalizację kosztów działania przedsiębiorstwa i zwiększenie marżowości. Nie wiadomo jeszcze, czy spółka rozważa zwolnienia w Lublinie.
W oświadczeniu Michał Nidzgorski, wiceprezes zarządu URSUS S.A. zapowiada: „Obecnie borykamy się z okresowymi trudnościami, ale fundamenty naszej działalności są stabilne. Nie zgodzimy się, aby kumulacja niesprzyjających zdarzeń pokrzyżowała dalsze plany działalności spółki. (…) Dołożymy wszelkich starań by możliwie szybko przezwyciężyć ten trudny ale przejściowy okres i wrócić do prowadzenia biznesu na normalnych warunkach”.
Zgodnie z październikowym raportem, w pierwszej połowie tego roku firma odnotowała niemal 16 mln zł straty netto.
Ursus istnieje od 125 lat, zajmuje się produkcją ciągników i maszyn rolniczych oraz pojazdów z napędem elektrycznym.