148 członków liczyła szajka rozbita przez lubelskich policjantów. Podejrzani mieli przywłaszczyć ponad 94 miliony złotych. Funkcjonariuszom udało się odzyskać ponad połowę tej kwoty.
Grupa działała na terenie niemalże całej Europy od 4 lat. W tym czasie jej członkowie włamywali się na internetowe konta bankowe za pomocą wirusa o nazwie TINBA. Następnie przelewali stamtąd pieniądze na założone w Polsce rachunki. Największy taki przelew wyniósł prawie 6 mln. zł. Gotówka była wypłacana z bankomatów przez specjalnie podstawione osoby.
Struktura gangu była niezwykle zorganizowana – śledczy wyróżnili 11 jego poziomów. Oprócz szefów, hakerów, księgowych czy osób zajmujących się werbunkiem nowych członków, grupa utrzymywała również ludzi, których jedynym zadaniem było wypłacanie pieniędzy z kont:
K24_E2D932CC2B544333B617B1F3DBA54B6A
– wyjaśnia Jarosław Cholewiński, zastępca naczelnika wydziału ds. walki z przestępczością zorganizowaną w KWP w Lublinie.
Policja zatrzymała już 3 osoby, które kierowały grupą przestępczą – Mariusza S., Dariusza O. i Mariusza P. Wszyscy byli ścigani Europejskim Nakazem Aresztowania. Sprawa nadal trwa. Niedługo kolejnych 300 osób ma usłyszeć zarzuty.