Na początku są małe jak pięciozłotówki i sprzedawane jako świetni towarzysze dla akwariowych rybek. Z czasem osiągają wagę 3 kg i potrzebują 400-litrowego terrarium. Żółwie czerwonolice, bo o nich mowa, są gatunkami inwazyjnymi, które z Zalewu Zemborzyckiego odławia Fundacja Epicrates.
W ciągu trzech lat od 1994 r. do naszego kraju ze Stanów Zjednoczonych trafiło łącznie 448 tys. żółwi czerwonolicych. Klienci kupowali je w sklepach często jako prezent dla dziecka, a kiedy zwierzak okazał się trudny w hodowli, wypuszczali je do okolicznych jezior, rzek i zalewów.
Żółwie czerwonolice nie bez powodu nazywa się gatunkiem inwazyjnym – tłumaczy prezes Fundacji Epicrates Bartłomiej Gorzkowski:
Odławianie żółwi trwa od 10 lipca i potrwa do końca września. Jest realizowane w ramach ogólnopolskiego projektu Łowca Obcych. Do tej pory w Zalewie Zemborzyckim specjaliści odłowili 20 zwierząt.