Pomagają, ale by lepiej to robić sami potrzebują wsparcia.
Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej chce ulepszyć swoją placówkę by ich podopieczni mieli lepsze warunki do rozwoju. Ośrodek potrzebuje wielu udogodnień, jednym z nich jest lokomat.
Jak działa urządzenie mówi Alina Starek , prezes zarządu organizacji.
Koszt lokomatu to około milion siedemset złotych.
Jeden z podopiecznych Stowarzyszenia korzysta z takiego sprzętu, jednak by to robić musi dojeżdżać pod Warszawę do Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii. O tym, co daje rehabilitacja takim urządzeniem, mówi Teresa Pichla, babcia chłopca.
Do Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej należy blisko 150 podopiecznych, większość z nich potrzebuje stałej rehabilitacji. O tym jak wygląda praca z młodymi pacjentami mówi Konrad Skrzat, fizjoterapeuta.
Ośrodek jest dużym wsparciem nie tylko dla podopiecznych, ale też dla ich rodzin. Co daje stowarzyszenie mówi Grażyna Koźlak mama dziewczynki poruszającej się na wózku inwalidzkim.
Lokomat jest tylko jednym z wielu potrzebnych sprzętów, ośrodek chciałby poprawić warunki rehabilitacji, a także zwiększyć placówkę, aby więcej potrzebujących mogło korzystać z jego usług. Stowarzyszeniu na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej można pomóc przekazując 1% podatku i poprzez darowizny, organizacja przygotowuje też w Lublinie wiele kiermaszów, zbiórek i innych wydarzeń, do których można się dołączać.
