Prezydent Lublina atakowany przez opozycje. Zdaniem Krzysztofa Żuka to sprawa czysto polityczna. Chodzi m.in. o sprawę wynajmu nieistniejących biur przy ulicy Wieniawskiej.
Podczas podpisania umowy jeszcze w 2014 roku obowiązywały przepisy, które pozwalały na takie działanie. Dopiero nowelizacja ustawy Prawa Zamówień Publicznych zabraniała wynajmu nieistniejących budynków. W związku z tym 20 września Komisja Orzekająca w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych w Lublinie wydała orzeczenie uniewinniające Krzysztofa Żuka oraz sekretarza miasta od zarzutu naruszenia dyscypliny finansów publicznych.
Sprawa nie została jednak zamknięta. Oskarżycielka twierdziła, że raczej się od tego orzeczenia nie odwoła. Została jednak odsunięta od sprawy przez wiceministra finansów, który zmienił oskarżyciela na rzecznika dyscypliny finansów publicznych.
O szczegółach mówi Krzysztof Żuk, prezydenta Lublina
Wanda Paplińska Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych złożyła od orzeczenia uniewinniającego prezydenta odwołanie do Głównej Komisji Orzekającej w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych.
Krzysztof Żuk ma również problemy z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym, ponieważ ich zdaniem zasiadał nielegalnie w Radzie Nadzorczej PZU co łamie ustawę antykorupcyjną.
Prezydent Lublina odpiera te zarzuty twierdząc, że wszystko działo się zgodnie z prawem. Uważa, że wszystkie ostatnie ataki mają na celu pozbawienia go stanowiska przez Prawo i Sprawiedliwość.
Pełna treść oświadczenia Prezydenta Krzysztofa Żuka:
Szanowni Państwo
Skończył się spokój dla Lublina z tak dużym trudem utrzymywany przez nas w ciągu ostatnich 6 lat.
Spokój, który gwarantował dynamiczny rozwój naszego Miasta. PiS wytacza dziś działa polityczne wykorzystując w walce ze mną i z Lublinem instytucje Państwa i państwowe służby specjalne (CBA). W dyskusji politycznej wiele razy mogliśmy słyszeć, że po Trybunale Konstytucyjnym, po przejęciu mediów i zmianach w prokuraturze, kolejnym celem ataku PiS będzie samorząd. Czy zatem po podjętych już działaniach wobec samorządów województw nadszedł czas na Prezydentów i Burmistrzów Miast? Jako samorządowcy od kilku tygodni słyszymy, że znaleźliśmy się na celowniku ataków politycznych mających nas zdyskredytować przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Wyrażam ubolewanie, że dla celów partyjnej polityki działacze PiS narażają powagę instytucji i służb Państwa Polskiego.
Rok temu politycy lubelskiego PiS powiedzieli publicznie „Prezydent zostanie ukarany” i na tym zadaniu się skupili. To jedyna obietnica lubelskiego PiS-u, którą jego politycy realizują z godną podziwu determinacją. Do tego sprowadza się program Prawa i Sprawiedliwości dla Lublina, nie sprawy mieszkańców, dobro i rozwój Miasta, tylko warszawska „polityka walki i kłótni” i interes ich partii.
Przyzwyczaiłem się do tego, że jestem stałym i właściwie jedynym celem ataków PiS. Od 2010 roku konsekwentnie realizuje plan rozwoju Lublina, który spotyka się z tak dużą akceptacją mieszkańców – potwierdzili to w wyborach po raz drugi i to w pierwszej turze wskazując na mnie, a nie na kandydata PiS – Grzegorza Muszyńskiego. Cały czas apeluje do PiS o wspólną pracę na rzecz Lublina, o merytoryczną dyskusję. Jaka jest odpowiedź tej partii? Obstrukcja, paraliż, głosowanie „na nie” niezależnie od ważności spraw i zadań realizowanych dla mieszkańców. Mamy tego wyraz praktycznie co miesiąc podczas sesji Rady Miasta, żadnych merytorycznych argumentów. Do tego się przyzwyczaiłem. Nie mogę jednak godzić się na bezpardonowy i sterowany politycznie atak na mnie, na Lublin i mieszkańców naszego Miasta realizowany rękami instytucji Państwa i państwowych służb specjalnych, którymi PiS próbuje się wysługiwać. Zapewniam, że nie pozwolę się zastraszyć i będę bronić Lublina przed agresywną, polityczną wojną.
dr Krzysztof Żuk
Prezydent Miasta Lublin
Adrian Wójcik