Koszykarze U!NB AZS UMCS Lublin nie zwalniają tempa. W drugim spotkaniu po przerwie świąteczno-noworocznej podopieczni Przemysława Łuszczewskiego nie dali szans MKS Ochota Warszawa pokonując ich 94:41.
źródło: azs.umcs.pl
fot. Michał Piłat
Spotkanie oczywiście lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy szybko zdołali wypracować sobie 9-punktową przewagę. Rywale odpowiedzieli rzutem za 3 Mikołaja Jesionka. To jednak nie dało im zbyt wiele, ponieważ wciąż groźniejsi pod koszem warszawian byli Obarek i spółka. Dominacja lublinian nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji. Świetny okres zanotował Mateusz Wiśniewski, który rzucił 11 punktów pod rząd. Jasne stało się więc to, że w sobotnie popołudnie zwycięstwo powędruje do gospodarzy. Kapitan Ochoty Warszawa Kamil Chmielak wskazał jakie błędy popełnił on i jego koledzy w pierwszej kwarcie.
Druga kwarta ponownie lepiej zaczęła się dla lublinian, jednak rywale ze stolicy nieco częściej się odgryzali. Nie mieli zbyt wiele do stracenia, więc zabrali się do pracy. Mimo to Wiśniewski i jego partnerzy na parkiecie nadal przewyższali poziomem gry swojego przeciwnika. Szczególnie skuteczni pod koszem byli wspomniany chwilę wcześniej Wiśniewski oraz Adam Myśliwiec, który kilka razy celnie lay-up’em zdobywał kolejne punkty dla akademików z Lublina. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 49:19 dla gospodarzy. Trener akademików z Lublina, Przemysław Łuszczewski wyjaśnił plan zneutralizowania atutów przeciwnika
W drugiej połowie meczu koszykarze z Lublina mogli przetestować różne warianty gry. Koncentracja stała na nieco mniejszym poziomie, więc na parkiecie oba zespoły zdobywały więcej punktów. Był to zdecydowanie inny obraz drużyny Przemysława Łuszczewskiego względem tego, co pokazali przed tygodniem. Wtedy w wyjazdowym starciu z Sokołem Ostrów Mazowiecka wygrali po bardziej nerwowych bojach 104:78. Z kolei w pojedynku z MKS Ochota Warszawa mogli z nieco większym spokojem rozgrywać zawody. W szeregach rywali na przestrzeni dwóch ostatnich kwart dobrze zaprezentował się Tomasz Rudko, który rzucił 11 punktów. W drużynie gospodarzy wyróżniał się natomiast Tymoteusz Pszczoła. Udało mu się zdobyć dla swojego zespołu 9 punktów. Ostatecznie zwycięstwo trafiło na konto U!NB AZS UMCS Lublin, którzy pokonali swojego rywala 94:41.Zawodnik lublinian Bartłomiej Nycz mówił, co jego zdaniem przełożyło się na wygraną jego zespołu.
Dzięki zwycięstwu koszykarze z Lublina plasują się na pozycji lidera II ligi koszykówki mężczyzn z dorobkiem 27 „oczek”. W najbliższą sobotę czeka ich derbowy pojedynek na własnym parkiecie z AZS UJK Kielce.
