Koszykarze AZS UMCS pozostają niepokonani na własnym parkiecie. Po pechowej porażce w Łowiczu tym razem akademicy dowieźli przewagę z pierwszej części spotkania do końca. Lublinianie utrzymali nerwy na wodzy i wygrali 86:65 z Żubrami Białystok.
W pierwszej minucie na prowadzenie wyszli gospodarze i mimo kontr gości konsekwentnie odskakiwali. Do powiększania różnicy wydatnie przyczyniał się Patryk Wydra, który precyzyjnie trafiał zza koła. W samej końcówce efektownie za trzy punkty trafił Jakub Stefaniuk i po pierwszej kwarcie było 20:19 dla gospodarzy. Grę swoich zawodników podsumował trener Żubrów Białystok Tomasz Kujawa:
Kontrolę nad meczem po stronie lublinian utrzymywał Adam Myśliwiec zdecydowany bohater tego spotkania. Jego wejścia w ataku jak i obronie pozwoliły przechylić szalę zwycięstwa na stronę lublinian już w pierwszej połowie meczu. Po rzucie zza koła Patryka Wydry gospodarze schodzili na przerwę przy komfortowym prowadzeniu 39:32.
W drugiej połowie gospodarze nie chcieli pozwolić sobie na powtórkę z meczu w Łowiczu kiedy do przerwy prowadzili 36:35 by ostatecznie ulec 74:85. Szybkie ataki na początku trzeciej kwarty pozwoliły lublinianom na odskoczenie na 10 oczek. Ostatnie 10 minut meczu to już zdecydowana dominacja akademików. Błyszczeli przede wszystkim Adam Myśliwiec, Patryk Wydra. W ten sposób Koszykarze AZS UMCS Lublin pokonali Żubry Białystok 86:65 i mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w sezonie
Adam Myśliwiec – mówi zdobywca aż 28 punktów dla AZS-u Adam Myśliwiec.
Dzięki wygranej akademicy utrzymali 4. lokatę w 2. lidze. Za tydzień akademicy u siebie podejmą właśnie wicelidera z Bielska Podlaskiego.