Australijczycy chcą wybudować kopalnię węgla kamiennego w województwie lubelskim. Przeprowadzono już pierwsze odwierty.
Dzięki nim firma PD Co zdobyła wiele informacji. Zweryfikowała także wyniki badań geologicznych z lat 70 ubiegłego wieku. Wyniki są więcej niż zadowalające – mówi Janusz Jakimowicz, prezes PD Co.
[Jest tu węgiel półkoksujący, którego do tej pory nie wydobywało się w tym regionie. Dzięki analizom wiemy, że to jest węgiel, który ma wartość opałową wymaganą na rynkach międzynarodowych. Będziemy mogli produkować węgiel, który będzie można eksportować. Możemy nim także zastąpić importowany surowiec z Rosji czy innych krajów, nawet z Australii. Co to oznacza? Utwierdziło nas w przekonaniu, by budować kopalnię.]
Odwierty prowadzone są na terenie trzech gmin: Cyców, Siedliszcze oraz Wierzbica. PD Co będzie przygotowywać teraz dokumentację geologiczną. Musi zostać ona zaakceptowana przez Ministerstwo Środowiska. Wtedy będziemy mogli ubiegać się o koncesję wydobywczą – mówi Artur Kluczny, członek zarządu PD Co.
[W momencie kiedy uzyskujemy koncesję wydobywczą prawie, że z miejsca możemy wziąć się do prac projektowych i budowlanych. Mogłaby budowa ruszyć w połowie 2016 roku. Przy budowie kopalni zatrudnienie może znaleźć około 1,5 tysiąca osób. Jesteśmy pełni entuzjazmu, bo nie spodziewaliśmy się takich dobrych wyników.]
Jeżeli pracę przy budowie kopalni rusza za dwa lata, to węgiel można będzie wydobywać najpewniej w 2021 roku. Pokłady surowca w regionie, na którym prace prowadzi PD Co, szacowane są na 1,5 miliarda ton.
