Fałszywe wyroki rozsiane po Polsce. W pięciu miastach wykryto fałszywe orzeczenia sądowe nakazujące egzekucję finansową. Każde opiewało na ponad 8 tysięcy złotych. Sprawę zgłosili komornicy, w których wątpliwość wzbudziła nazwa sądu figurująca w dokumentach.
Nakaz podpisany był przez sędziego Andrzeja Łopuszyńskiego z Ósmego Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego Lublin – Wschód z siedzibą w Świdniku, który od dawna przebywa na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Orzeczenie wygląda na prawdziwe, jednak w jego treści i na pieczęci brakuje podanej siedziby sądu.
-Komornicy nie mieli obowiązku sprawdzać tych nakazów, na szczęście zadziałała ich czujność – tłumaczy sędzia Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie
K23_9F4AF44C7ECD4FC9AFB73F658604CEBB
Fałszywe orzeczenia dostali komornicy z Gliwic, Goleniowa, Koszalina, Warszawy i Koła. Jak do tej pory do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynęło pięć potwierdzonych. W każdym z nich powodem jest inna osoba fizyczna a pozwanym różne podmioty gospodarcze.
Prezes sądu Lublin-Wschód zawiadomił już odpowiednie prokuratury, które będą ustalać, kim są „dłużnicy”. Powiadomione zostało również Ministerstwo Sprawiedliwości.
Z informacji pozyskanych przez Krajową Radę Komorniczą wynika, że do tej pory podobne przypadki ujawniono w Sądach Rejonowych w Zielonej Górze, Dąbrowie Górniczej, Pruszkowie, Gdańsku, Krakowie oraz we Wrocławiu.
Komornicy w polskich miastach otrzymali fałszywe nakazy egzekucji finansowych
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia