Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed fininfluencerami. Często okazują się oni zwykłymi naciągaczami.
Dzięki zasięgom i przygotowanym materiałom takie osoby łatwo mogą uwiarygodnić swoje tezy. Następnie, uchodząc za autorytety wykorzystują swój wpływ na widownię. W konsekwencji, słuchający się zaleceń takich osób, mogą dokonać nieodpowiedzialnych inwestycji w zakresie instrumentów finansowych.
O tym czym mogą się kierować fininfluencerzy mówi Jacek Barszczewski z Komisji Nadzoru Finansowego:
KNF ostrzega że informacje przekazywane przez celebrytów często są tylko pozornie neutralne i obiektywne. Przypomina także, że doradztwo w zakresie instrumentów finansowych jest prawnie usankcjonowane i wymaga odpowiednich zezwoleń.