Wodotryski na Placu Litewskim już po raz drugi zostały uszkodzone. Dzisiejszej nocy najechał na nie pojazd firmy porządkowej Kom-Eko.
Zniszczonych jest 13 płytek, ich wymiana trochę potrwa, ponieważ konstrukcja jest robiona na zamówienie. Prawdopodobnie fontanny będą uruchomione dopiero za dwa – trzy tygodnie. Do tego czasu na ich miejscu pojawi się zwykła kostka.
Kierowca Kom-Eko przyznał się do winy. Firma ma sfinansować naprawę z ubezpieczenia, jednak nie wiadomo jeszcze, jaki będzie to koszt.
Ratusz przypomina, że pojazdy uprawnione do wjazdu na plac powinny korzystać z wyznaczonych ciągów komunikacyjnych:
Kolejna fontanna na placu litewskim została rozjechana. Ratusz komentuje sprawę – mówi Olga Mazurek-Podleśna z lubelskiego Urzędu Miasta
Plac otwarto dwa tygodnie temu, a to już drugi taki wypadek. W nocy 16 lipca, w czasie interwencji, na jeden z wodotrysków najechał wóz policyjny. Urzędnicy nie rozwiązali jeszcze problemu, kto powinien zapłacić za tę naprawę.