Po nowym deptaku mieliśmy chodzić już 14 sierpnia. Prace opóźniła jednak pogoda.
Władzom miasta nie udało się oddać deptaku do użytku zgodnie z terminem.
Na opóźnienia złożyło się wiele czynników. Poślizg w szczególnośći w ostatnim czasie był związany z upałem. Robotnicy ze względu na stan zdrowotny w najbardziej gorące dni musieli schodzić z placu budowy.
Więcej informacji o przyczynach opóźnienia udzialiła nam Beata Krzyżanowska z Urzędu Miasta:
Początki remontów nie były łatwe. Przez mroźną zimę trzeba było przerwać pracę, by nie uszkodzić infrastruktury.
Prace miały zakończyć się w ubiegły wtorek, jednak wykonawcy utrzymują, że roboty będą prowadzone jeszcze w drugiej połowie sierpnia.
O tym co jeszcze zostało do zrobienia mówi Beata Krzyżanowska:
Zgodnie z umową, Urząd Miasta może nałożyć kary na wykonawców za opóźnienia przebudowy.
Dokładny termin zakończenia remontu nadal nie jest jeszcze znany.
Katarzyna Gałan


