Darex, JaDar czy Sampol – to typowe nazwy polskich firm. Wielu krajowych przedsiębiorców decyduje się na nazwanie swoich działalności dodając do nazw końcówki „ex” czy „pol”.
Mimo, że brzmią wtedy iście zachodnio, stały się symbolem polskości.
Nazwy nie są zbyt wyszukane, okazuje się jednak, że nie jest to zupełny przypadek. Przedrostki i przyrostki zazwyczaj coś oznaczają i przekazują pewne informacje konsumentowi. A jak to działa – tłumaczy profesor Adam Siwiec z Zakładu Historii Języka Polskiego i Dialektologii UMCS:
Michał Gardyas/Maciej Sampolski