Grudzień to czas dawania prezentów, ale także pomagania najbardziej potrzebującym. Pamięta o tym społeczność Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, która zorganizowała Akademicki Jarmark Świąteczny.
Pod namiotami UMCS-u można było skosztować wybranych potraw i słodkości, a także zakupić wyroby rękodzielnicze.
Równie ważny jest jeszcze jeden wymiar tej akcji – mówi prof. Radosław Dobrowolski, rektor uczelni:
Podczas wydarzenia można było wesprzeć m.in. Lubelskie Hospicjum dla Dzieci, ale także zwierzęta:
Sylwia Wójtowicz – mówi Sylwia Wójtowicz, wolontariuszka z lubelskiego schroniska dla zwierząt.
Jarmark świąteczny to nowość w tradycji uniwersyteckiej. Stałym zwyczajem jest natomiast rozświetlenie choinki na placu pod „Maryśką”.