Marika odradza się w nowym cyklu. Gwiazda wraca po urlopie macierzyńskim – przez chwilę była dalej od koncertowania, żeby móc być bliżej swoich dzieci. Dziś, wraz z doświadczeniem miłości absolutnej, odradza się i stoi na scenie stoi jeszcze odważniej.
Marika, czyli Marta Kosakowska, karierę rozpoczęła jako wokalistka reggae. W 2009 roku wydała album „Plenty”. W kolejnym roku zaproponowała słuchaczom płytę „Put Your Shoes On/Off”. Wraz z zespołem w 2012 roku wydała płytę Momenty. Rok 2015 przyniósł album „Marta Koskowska”. Był to okres kiedy artystka odeszła od znanego wizerunku, rozpuściła warkocze, a jej występy nabrały bardziej melancholijnego charakteru.
–W tym okresie przygotowania do roli matki ja się bardziej wyciszyłam, stonowałam i zagrałam serię koncertów bardziej recitalowych, dużo było zmian, bo ja się przetwarzałam. W tym moim białym kokonie wykluwałam się ja dzisiejsza. Bycie diwą to nie jest moja gęstość – mówi Marika.
Nowej płyty Mariki pt. „Cykl” wysłuchamy już w kwietniu. Artystka rozpieszcza swoich fanów i od listopada wydaje co miesiąc utwory z teledyskami.
–Chciałam żeby nowa płyta była taka trochę transowa, odlotowa i jednocześnie żeby warstwa tekstowa dotykała czegoś głębszego – kontynuuje artystka.
Usłyszeliśmy i zobaczyliśmy już takie kawałki jak „Patataj”, „Kurtyny” czy „Leć”. 16.02 poznamy kolejny singiel pt. „Euforia”.
Artystka zapowiada nowy singiel:
Poranna Rozmowa Radia Centrum do wysłuchania tutaj.