W pierwszym meczu 1/16 finału Mistrzostw Polski Juniorek MKS LubTech Energo Lublin pokonał Fundację Cracovia Handball 42:20. Gospodynie turnieju postawiły pierwszy krok w kierunku awansu do kolejnej fazy rozgrywek.
Lublinianki przystąpiły do meczu w składzie: Zofia Mazur, Laura Puchacz, Aleksandra Misiura, Hanna Napora, Zofia Jedut, Martyna Zakrzewska oraz Inga Trochimczyk.
Spotkanie rozpoczęło się od dwóch nieskutecznych akcji gospodyń w ataku. Pierwsze trafienie w dla MKS-u zdobyła Hanna Napora. Biało-zielone od początku spotkania grały bardzo twardo w obronie. Krakowianki gubiły w wielu sytuacjach piłkę. Gdyby zliczyć wszystkie niewykorzystane akcje gospodyń, podopieczne trenera Bracława prowadziłyby po 6. minutach znacznie wyżej. Bardzo dobre spotkanie między słupkami bramki MKS-u rozgrywała Zofia Mazur.
Zawodniczki Cracovii pierwsze trafienie zdobyły dopiero w 7. minucie spotkania, dzięki Heli Pyclik. Po premierowych dziesięciu minutach rywalizacji MKS LubTech Energo Lublin prowadził z przyjezdnymi 8:2. Niestety w grze zawodniczek ze stolicy województwa lubelskiego wkradała się momentami spora nieskuteczność w ataku. Atomowy rzut w 16. minucie zanotowała Laura Puchacz. Nastąpiły pierwsze rotacje w szeregach MKS-u. Na placu gry zameldowały się Wiktoria Kosidło, Aleksandra Dębczak oraz Julia Wójcik. Po Puchacz kolejne dwa trafienia na konto biało-zielonych dołożyły Iga Kuchczyńska oraz Wiktoria Kosidło. Rywalki z Krakowa nie zamierzały jednak składać broni. Widać było jednak, że lepiej na parkiecie prezentowały się lublinianki.
Kolejne trafienie dołożyła Aleksandra Misiura i przewaga gospodyń urosła do 6 trafień (13:7). Lublinianki grały swój handball, po nieskutecznych próbach gości w obronie bezwzględnie wykorzystywały swoje kontrataki. W 23. minucie o czas poprosił trener Fundacji Cracovia Handball Krzysztof Pacierz. Końcowe minuty pierwszej części spotkania należały do lublinianek. Fenomenalne interwencje w bramce biało-zielonych nadal notowała nadal Zofia Mazur. Do przerwy zawodniczki trenera Wojciecha Bracława prowadziły z Fundacją Cracovia Handball 19:8.
W pierwszy akcjach po zmianie stron szczypiornistki z Lublina głównie obijały obramowanie bramki rywalek. Mimo tego to zawodniczki z Lublina zanotowały pierwsze trafienie po przerwie. Zdobywczynią trafienia była Alicja Sokołowska. Pomimo początkowych problemów ze znalezieniem drogi do siatki rywalek MKS zdobywały następnie dwie bramki. Tym razem z kontrataku. Po 7. minutach drugiej części meczu przewaga biało-zielonych wzrosła do 13 trafień (23:10). MKS LubTech Energo Lublin grał coraz bardziej swobodnie i skutecznie. Konstruowanie akcji wychodziło zawodniczkom trenera Bracława coraz lepiej, a umiejętności indywidualne szczypiornistek z Lublina pomagały im podwyższać wynik rywalizacji. W razie potrzeby w obronie pomagała Agata Chudek. Na dziesięć minut przed końcem gospodynie z Lublina prowadziły 35:14. Świetnie prezentowała wykorzystująca bezwzględnie kontrataki Lena Kępka. Rywalki miały nieliczne szanse, aby sfinalizować swoje sytuacje. Trener Bracław dokonywał wielu rotacji, aby każda z zawodniczek miała okazję wejść na parkiet. Wynik na to pozwalał (37:18). W 57. minucie świetną dwójkową akcją popisały się Misiura oraz Dębczak. Następne trafienie dołożyła Puchacz. Lublinianki zdobywały kolejne bramki z dużym spokojem i determinacją.
Po godzinie rywalizacji na tablicy wyników widniał wynik 42:20. Zawodniczki MKS-u LubTech Energo Lublin dopisał do swojego konta trzy punkty. O awans juniorki biało-zielonych zagrają w niedzielę 9 lutego o godzinie 11:00 w hali XXX LO w Lublinie. Ich przeciwniczkami będzie AZS AWF Varsovia.
MKS: Chudek, Mazur — Kuchczyńska 6, Kępka 5, Puchacz 5, Misiura 4, Napora 4, Kosidło 3, Dębczak 3, Zakrzewska 2, Jóźwik 2, Jedut 2, Sokołowska 2, Trochimczyk 2, Wasilik 1, Wójcik 1. Kary: 10. min. Trener: Wojciech Bracław.
Cracovia: Malik 7, Wierzbicka 4, Laskowska 4, Tataruch 3, Pyclik 1, Spychała 1, Poznańska, Faron, Kasperkiewicz, Sękowska, Chachlowska, Hauser. Kary: 4 min. Trener: Krzysztof Pacierz
Leave a Reply