Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok 30 lat dla zabójcy ojca i brata. Prokuratura wnioskowała o dożywocie.
W pierwszej instancji Bartłomiej B. został skazany na 30 lat więzienia z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 20 latach. Prokuratura wnosiła o dożywocie, wskazując, że kara była rażąco niewspółmierna do popełnionej zbrodni, ale sąd apelacyjny podtrzymał dotychczasowe orzeczenie.
Dorota Janicka– uzasadniła brak dożywocia Dorota Janicka, sędzia Sądu Apelacyjnego w Lublinie.
Do tragedii doszło, gdy 35-latek wstał rano, sięgnął po siekierę i najpierw zaatakował śpiącego brata, a następnie modlącego się ojca. Mężczyzna działał świadomie, nie mając żadnego motywu, a prokuratura uznała, że jego skrucha była nieszczera.
Dominika Podlaska/ Grzegorz Pycek