„Janusz”, „Grażyna” i „Seba” znikają z placu Kaczyńskiego

fot. Facebook –
Pracownia Sztuki Zaangażowanej Społecznie – Rewiry

Chodzi o trzy drewniane postaci, które w tym miejscu znajdowały się od niemal roku.

Niestety rzeźby planowo miały być tu przez rok i jak się okazuje jedynie przez taki okres. Jak poinformował nas Szymon Pietrasiewicz, jeden z pomysłodawców nietypowych figur, ani Centrum Kultury ani Wydział Kultury Urzędu Miasta nie były zainteresowane przedłużeniem umowy.

Mieszkańcy Lublina odbierali rzeźby w różny sposób.Jak pisze Szymon Pietrasiewicz w mediach społecznościowych: Przez prawie rok wywołały sporo śmiechu, konsternacji, złości. Ludzie je kochali i nienawidzili. Robili sobie z nimi selfiki, ale też próbowali się z nimi przepychać, karmić, przebierać czy uczyli palić papierosy.

 

Na ten moment nie wiadomo co dalej stanie się z rzeźbami. Szymon Pietrasiewicz szuka im nowego lokum, proponował między innymi Ogród Saski, ale może być to utrudnione, gdyż park jest wpisany do rejestru zabytków.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia