Majdanek uchodził za jeden z najbardziej prymitywnych obozów, w którym panowały katastrofalne warunki bytowe. Wydawać by się mogło, że po całym dniu pracy więźniowie w baraku mogli odpocząć. To jednak nie było takie proste. Drewniane baraki, zwłaszcza typu stajennego, nie chroniły więźniów przed warunkami atmosferycznymi. Zimą do baraków wstawiano dwa niewielkie piecyki, które nie były w stanie ogrzać tak dużych i nieszczelnych pomieszczeń. W lecie z kolei panowała duchota…