Pomysł na Pyzę powstał już podczas pierwszego lockdownu. Teraz lokal mierzy się z drugą falą obostrzeń. Jak odnajdują się w tej sytuacji lubelscy restauratorzy? Nie udałoby się bez wsparcia oddolnych ruchów.
Nowe wytyczne epidemiologiczne przedstawione przez zwierzchnika rządu nie wprowadzają zmian na lepsze dla branży gastronomicznej. Lokale wciąż mogą prowadzić sprzedaż wyłącznie z dowozem i opcją „na wynos”. W parze z ograniczeniami pracy nie idzie wsparcie finansowe, co stawia właścicieli i pracowników przed trudnym zadaniem by utrzymać się na rynku.
Patrząc na obecne obostrzenia, zastanawiam się, w którym momencie w gastronomii wirus miałby okazję się rozprzestrzeniać – przyznaje gość Porannej Rozmowy Radia Centrum Hania Bryda z lokalu Pyza Vegan Bistro
Rozmówczyni podkreśliła również, wagę oddolnych, społecznych akcji, takich jak #ratuJEMYgastro:
Więcej informacji o działaniach #ratuJEMY gastro można znaleźć bezpośrednio na Facebookowym fanpage’u inicjatywy – tutaj
Strona PYZY – tutaj
Pełny zapis Porannej Rozmowy Radia Centrum: