Gwałtowne burze i ulewy zostawiły po sobie ślad w całym kraju. Służby interweniowały ponad 1000 razy, w Lubelskiem – 130

134 interwencje, najwięcej w powiecie lubelskim. To bilans nawałnic, jakie wieczorem i w nocy przeszły na województwem.

W Lublinie i okolicach straż pożarna wzywana była 29 razy. Podobną liczbę interwencji odnotowano w powiecie ryckim. W 12 przypadkach gwałtowne wichury zerwały dachy. Natomiast w Zemborzycach Wojciechowskich od uderzenia pioruna zapłonęła stodoła.

Mieszkańcy Lubelskiego nie odczuli skutków nawałnic tak, jak w innych rejonach Polski. Najwięcej strat odnotowano w województwach łódzkim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim. Łącznie w całym kraju strażacy interweniowali ponad 1100 razy.

To nie koniec niekorzystnych prognoz. Dzisiaj synoptycy także ostrzegają przed załamaniem pogody. W Lubelskiem dodatkowo wystąpią upały. W Lublinie termometry wskażą we wtorek maksymalnie 30 stopni Celsjusza.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia