Policjanci z Radzynia Podlaskiego wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej zlikwidowali dziuplę samochodową. Na terenie jednej z posesji mundurowym udało się odnaleźć skradzione części.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Wtedy też policjanci z Wydziału Kryminalnego radzyńskiej policji wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej w Terespolu weszli na jedno z podwórek znajdujących się w Radzyniu Podlaskim. Z wcześniejszych ustaleń wynikało, że są tam samochody marek Peugeot oraz Citroen, które miały pochodzić z przestępstw dokonanych na terenie Polski oraz Europy.
Ich trop okazał się słuszny, ponieważ mundurowym udało się odnaleźć części samochodowe w postaci skrzyń biegów oraz elementów karoserii. Po ich sprawdzeniu okazało się, że pochodzą one z kradzieży. Ponadto, w pomieszczeniach garażowych kryminalni ujawnili także dokumentację serwisową Citroena, który został skradziony na terytorium Niemiec.
Właścicielem posesji okazał się 33-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna został już zatrzymany, a następnie osadzony w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności zdarzenia oraz badają jaki udział w całym procederze miał 33-latek. Za paserstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.