Niedzielna (17 grudnia) pogoda przyczyniła się do zmiany stanu powietrza w Lublinie.
Większa ilość szkodliwych związków chemicznych pojawiła się wieczorem w lubelskiej atmosferze.
Już po godzinie 21 przekroczone zostały normy pyłów PM10 i PM2,5.
Powód to nie tylko bezwietrzna aura, ale również mieszkańcy, którzy palą śmieciami w piecach.
20 µg/m³ to norma dla pyłu zawieszonego PM2,5.
W niedzielę wieczorem poziom w Lublinie wahał się w okolicach 105 µg/m³.
To ponad 5 razy więcej, niż wartość dopuszczalna.
Na stronie internetowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska
pojawiła się informacja, że powietrze było wówczas „niezdrowe”.
Wdychanie pyłów zawieszonych zawartych w powietrzu podrażnia układ oddechowy.
Może to prowadzić do kaszlu, a także trudności z oddychaniem.