Starsza łukowianka nie dała oszukać się fałszywemu wnuczkowi.
Łukowska policja ustaliła, że do 78 letniej kobiety zadzwonił nieznajomy mężczyzna, który poinformował ją o wypadku syna. Twierdził, że staruszka ma przekazać pieniądze, które pomogą w załatwieniu formalności prawnych by wyciągnąć syna z kłopotów. Łukowianka przekazała 23 tys. zł, które miały być dostarczone do Radomia.
Tam udali się też łukowscy kryminalni. Współpracując z miejscowymi policjantami, zatrzymali 48-latka, który miał odebrać koperty z pieniędzmi. Mężczyzna został przewieziony do Łukowa i umieszczony w policyjnym areszcie. Wczoraj funkcjonariusze przedstawili mu zarzut usiłowania oszustwa. Grozi mu kara do 8 lat więzienia
Dzisiaj policjanci zwrócili się do Prokuratury o wystąpienie do Sądu w Łukowie z wnioskiem o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec podejrzanego 48-latka.