Policja poszukuje fałszywego strażnika miejskiego, który wyłudza pieniądze na mandaty.
O podejrzanym funkcjonariuszu poinformowała policję studentka, którą mężczyzna zatrzymał tuż po tym, jak przeszła przez jezdnię w nieoznakowanym miejscu. Strażnik podszedł do niej, pokazał dokument ze zdjęciem, jednak nie przedstawił się. Poinformował ją, że w związku z zajściem musi wystawić jej mandat. Dodał, że jeśli jest studentką, może od razu zapłacić mu 150 zł, a wtedy nie będzie mieć problemów na uczelni. kobieta zgodziła się i wypłaciła pieniądze z bankomatu. Mężczyzna powiedział, że interwencja była anonimowa, a o zajściu nikt się nie dowie. Dopiero wtedy studentka zaczęła coś podejrzewać i zgłosiła się na komisariat.
Mężczyzna jest poszukiwany przez policję, ma ok 50 lat i 170 cm wzrostu. szczupły, z krótkimi kręconymi włosami, ubrany był w eleganckie czarne spodnie i czarną materiałową kurtkę. Osoby, które widziały oszusta proszone są o kontakt z policją.