Sytuacja w szpitalu przy ulicy Jaczewskiego jest już opanowana. Nadal jednak obowiązuje zakaz odwiedzin i przyjmowania nowych pacjentów. Od pięciu dni chorzy w placówce skarżyli się na biegunkę oraz stany podgorączkowe. Przyczyny nie są znane.
Z tego powodu całkowicie zamkniętych zostało sześć oddziałów. W tym klinika położnictwa i perinatologii, kardiologii oraz endokrynologii.
– tłumaczy Marta Podgórska – pełnomocnik dyrektora SPSK 4.
Badania sanepidu były wykonywane w kierunku rota, adeno i norowirusów. Otrzymano jednak wyniki ujemne.
Wyniki badań, które są przeprowadzane aktualnie powinniśmy poznać w ciągu jednego dnia.