Dbają o to, by każdy członek studenckiej braci został wysłuchany. Ich celem jest godne reprezentowanie swojej alma mater.
Uczelniane samorządy są łącznikiem między zwykłym uczestnikiem zajęć a jej władzami. Członkowie zarządów zostają teraz poddawani ważnej próbie. Muszą bowiem zmienić dotychczasowe strategie działania ze względu na pandemię, która wywróciła codzienność każdego żaka do góry nogami. O przeszkodach na drodze, ale i dobrych stronach obecnej sytuacji wypowiadają się przewodniczący dwóch największych lubelskich uniwersytetów: KUL oraz UMCS.
Samorzady studenckie w pandemii
Konrad Kowalski