Po sukcesie trzeciego solowego albumu “Lighthouse” wydanego w październiku zeszłego roku, Duff McKagan wyruszył w trasę koncertową po Wielkiej Brytanii i Europie. 13 października basista Guns’N’Roses zagra w warszawskim klubie Stodoła.
Od ponad 40 lat Duff McKagan napędzany jest niepowstrzymaną siłą twórczą, obejmującą wiele zespołów, tras koncertowych, kolaboracji i tekstów. “Lighthouse” to pierwszy pełny zestaw kompozycji, który narodził się w studiu McKagana.
Utwory takie jak “Hope” (z udziałem perkusisty Paula McCartney’a – Abe’a Laboriela Jr i melodyjnej gitary prowadzącej Slasha) oraz filozoficzny “I Just Don’t Know” (z udziałem wieloletniego przyjaciela McKagana, Jerry’ego Cantrella z Alice in Chains) najpełniej pokazują artystycznego ducha McKagana, łącząc elementy akustyczne z ostrym rock’n’rollem, by znaleźć się w idealnym punkcie między refleksją poszukującą duszy a czystą energią.
Zbiór 11 utworów jest jeszcze mocniej podkreślony przez dodatkowe podejście do utworu tytułowego, “Lighthouse (Reprise)”, w którym gościnnie pojawił się jedyny w swoim rodzaju Iggy Pop.
Zaczynając w wieku zaledwie 15 lat, McKagan był częścią tak różnorodnych i wpływowych zespołów jak The Vains (1979), The Fastbacks (1980), The Living (1982), The Fartz (1982), 10 Minute Warning (1983) i Loaded (1998), wraz, oczywiście, z jego historyczną rolą członka-
założyciela zarówno Guns N’ Roses, jak i Velvet Revolver.
Wyprodukowany przez trzykrotnego zdobywcę nagrody Grammy Shootera Jenningsa, “Tenderness” stał się potężnym nowym rozdziałem dla wciąż rozwijającego się artysty, który stawia czoła społecznym dolegliwościom i swoim osobistym przewinieniom na bogatym, dźwiękowym tle aranżacji opartych na americanie.
Album pełen piękna i serca
Uznany przez Loudwire za jeden z „50 najlepszych albumów rockowych” tamtego roku i oceniony przez magazyn „Rolling Stone” na trzy i pół gwiazdki, gdzie magazyn recenzował ten krążek jako „album pełen piękna i serca… muzykę sumienia, ciężkie utwory z lekkim akcentem”, zawiera zwiewny rockowy numer „Chip Away”, zachwalany przez samego maestro, Boba Dylana, który niedawno ogłosił utwór osobistym faworytem.
– Jest taka piosenka Duffa McKagana o nazwie „Chip Away”, która ma dla mnie głębokie znaczenie – mówił Dylan w rozmowie z The Wall Street Journal. – To piosenka graficzna. Odłupuje kawałek po kawałku, jak Michał Anioł, rozbijając marmurowy kamień, by odkryć w wewnątrz formę Króla Dawida. Nie zbudował go od podstaw, rozłupywał kamień, dopóki nie odkrył króla. To tak, jakbym pisał własne piosenki – nadpisuję coś, a potem wycinam wersety i frazy, aż dojdę do istoty rzeczy – dodawał.
Koncert Duffa McKagana w warszawskim klubie Stodoła w niedzielę 13 października o godz. 18. Informacje o biletach na stronie livenation.pl.