Minęły dwa tygodnie od aresztowania Andżeliki Borys, szefowej Związku Polaków na Białorusi. W ciągu ostatnich kilkunastu dni białoruskie władze zatrzymały w sumie pięć osób zaangażowanych w działalność związku.
Według dr Jakuba Olchowskiego – politologa z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, i eksperta Instytutu Europy Środkowej ta sytuacja tylko potwierdza i tak napięte stosunki polsko – białoruskie. Mimo, że konflikt trwa od dawna, to jego eskalacja nastąpiła po ubiegłorocznych wyborach prezydenckich i późniejszych manifestacjach ulicznych. Zatrzymania przedstawicieli polskiej mniejszości są kontynuacją antypolskiej polityki.
Według doktora Olchowskiego jedyną racjonalną reakcją europejskich krajów – w tym także Polski, mogłyby być sankcje. Nie chodzi wyłącznie o te nakładane na poszczególnych wysokich rangą białoruskich urzędników, a o takie, które odczuje białoruska gospodarka – która, jak podkreśla politolog wcale nie działa prężnie.
Całą rozmowę z dr Jakubem Olchowskim znajdziecie poniżej:
Jakub Olchowski, Poranna Rozmowa Radia Centrum