Dokładnie dzisiaj, 9 września przypada 75 rocznica najcięższego bombardowania Lublina przez niemiecką Luftwaffe. W wyniku ataku centrum miasta zginęły setki mieszkańców. Wiele budynków zostało całkowicie zniszczonych.
Najbardziej ucierpiał w rejon ulic: Krakowskie Przedmieście, Narutowicza, Kapucyńskiej, Kościuszki, Chopina i Bramowej.
„Nalot był tak intensywny, ponieważ wywiad niemiecki był przekonany, że w Lublinie schronił się polski rząd” mówi Zdzisław Niedbała z Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.
K26_97DACA8ADF4F4048B07188A45285C5ED
Bomby spadały głównie na obiekty, gdzie przewidywano,żę mogą przebywać członkowie rządu, czyli na hotele. Bomby spadały na ratusz zabijając 16 pracowników i 10 interesantów a także ówczesnego Prezydenta Torunia, Leona Raszeję, który uciekał przed najeźdźcą niemieckim.
Tego dnia życie stracił poeta Józef Czechowicz. Przebywał w kamienicy przy ulicy Kościuszki, korzystał z usługi fryzjera, w pobliżu jednego ze zbombardowanych hoteli.
Bomby trafiły także w koszary 8. Pułku Piechoty Legionów przy alei Kraśnickiej. Zginęło około stu żołnierzy, w tym chorzy i ranni.
Według szacunków w całym mieście śmierć mogło ponieść nawet około 1000 osób.
Pamięć ofiar przedstawiciele władz miasta i województwa uczcili składając kwiaty i zapalając znicze na cmentarzu przy ul. Unickiej, gdzie pochowano osoby poległe w Magistracie oraz pod tablicą pamiątkową na ścianie Ratusza.
Maciek Brewczuk


