Dla oświaty w całym kraju jest to ciężki rok i to wcale nie tylko przez zapowiadany strajk nauczycieli. W związku z kolejną po roku 89′ reformą oświaty w szkołach zrobi się tłoczno.
Apogeum czeka placówki edukacyjne we wrześniu – wtedy do pierwszych klas liceów trafi nawet dwa razy więcej osób. Wynika to z bardzo prostego rachunku – reforma spowodowała, że do klas szkół średnich przyjdą nie tylko uczniowie klas trzecich gimnazjów, ale także ósmych klas szkół podstawowych.
Oznacza to, że w całym kraju o miejsca w pierwszej klasie starać się będzie młodzież z aż trzech roczników: 2003, 2004 i 2005. W sumie do wymarzonych placówek będzie się chciało dostać ponad 700 tysięcy osób w skali całego kraju.
Lublin zapewnia, że jest na to przygotowany. Na uczniów czeka ponad 10,5 tysiąca miejsc w szkołach ponadpodstawowych. Ogromne kontrowersje wzbudziła jednak kwestia składania dokumentów do tych placówek. Urząd Miasta wprowadził ograniczenie, zgodnie z którym możliwe jest aplikowanie do maksymalnie trzech miejsc. Na to nie zgadzali się jednak rodzice:
Anna Smolarz
– tłumaczy Anna Smolarz, jeden z rodziców.
Opiekunowie zdecydowali się na złożenie petycji w tej kwestii do Krzysztofa Żuka. O sprawie zostali także poinformowani radni. Urząd Miasta zareagował bardzo szybko. Dziś nie mówimy już o trzech, ale o pięciu miejscach, do których będzie można składać dokumenty. Ewa Dumkiewicz – Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania, zaprzecza też jakoby we wszystkich miastach poza Lublinem podobne ograniczenia nie istniały, a właśnie taki argument przytaczali rodzice:
Ewa Dumkiewicz-Sprawka
Z perspektywy rodziców i uczniów wszystko jest więc na dobrej drodze. Na ostateczne decyzje musimy jednak poczekać do czwartku kiedy, tak jak już zostało wspomniane, odbędzie się sesja rady miasta.
Autorzy: Cezary Dziwiszek / Szczepan Pawłosek