Dla nas frajda, dla nich udręka

Źródło: pixabay.com

Dla nich to nie jest zabawa! Noworoczny dramat uciekających zwierząt.

Wielkimi krokami zbliża się noc sylwestrowa, która dla wielu osób jest okazją do hucznego świętowania. Jednak nie dla wszystkich ten czas jest przyjemnym wydarzeniem, a mowa tu o naszych czworonożnych przyjaciołach.

Wiele niezabezpieczonych zwierząt nie radzi sobie ze stresem związanym z hałasem, czego wynikiem jest ich ucieczka, a także przepełnione schroniska po 31 grudnia.

 

Ta tendencja maleje. Po Nowym Roku tych zwierząt jest coraz mniej– mówi Dariusz Ornal, trener psów i zoopsycholog.

Dariusz Ornal

Pytanie co zrobić i jak możemy pomóc, gdy zobaczymy błąkające się zwierzę?

Z taką decyzją nie należy zwlekać, tylko od razu zadzwonić na straż miejską, na policję czy do schroniska, że potrzebna jest interwencja. Są zagubione zwierzęta, które szukają kontaktu z człowiekiem– dodaje Dariusz Ornal.

Dariusz Ornal

Należy pamiętać, że zarówno psy jak i koty odbierają dźwięki o wiele głośniej niż ludzie. Sezon, w którym coraz częściej słyszymy wystrzały petard za oknem, może być dla nich źródłem lęku i szukania schronienia przed dużym hałasem. Warto pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu i wykazać się większą wrażliwością w ten stresujący dla nich czas.

Aleksandra Śliwińska/ Szymon Skrzypek

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia