Dwie lipy zniknęły z ulicy Kapucyńskiej. Zezwolenie na wycinkę wydał Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Jak informuje Monika Głazik z Urzędu Miasta – Drzewa były w bardzo złej kondycji zdrowotnej. Oba były wyraźnie zamierające oraz mogły zagrażać życiu i mieniu:
Monika Głazik
Jednak zdaniem dr Anny Cwener z Uniwersytetu Marii Curii-Skłodowskiej, wszystko wskazuje, że drzewa nie miały dostępu do odpowiedniej ilości wody:
Decyzje o usunięciu drzew wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. W ramach nasadzeń zastępczych w tym samym miejscu jesienią mają zostać posadzone dwie lipy.
Zobacz też: Lublin również wspominał wybuch Powstania Warszawskiego