Handel bronią oraz znacznymi ilościami narkotyków – takie zarzuty od lubelskich prokuratorów usłyszała mafia działająca w centralno-wschodniej Polsce. Jej 14 członków zostało już zatrzymanych.
Według ustaleń prokuratury grupa miała zajmować się także produkcją narkotyków, która była dystrybuowana za pomocą siatki dilerów. Część amunicji gangu pochodziła z wcześniej wykopanych łusek pochodzących z czasów drugiej wojny światowej.
O dotychczasowych działaniach prokuratury w tej sprawie mówi Maciej Florkiewicz, naczelnik Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Lublinie:
Mafię tworzyły osoby pochodzące z okolic Grójca i Białobrzegów. Grupa weszła w posiadanie między innymi granatu z zapalnikiem oraz pocisków przeciwlotniczych. Dwunastu członków gangu przebywa obecnie w areszcie. Podejrzanym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.