Już teraz na wyciągnięcie ręki jest opowieść o kulturze, w której pieść była modlitwą, taniec świętem, a wiara oznaczała wspólnotę. Wszystko za sprawą książki Doroty Bidzińskiej „Republika pobożnych. Chasydzka historia Polski”.
Niegdyś było to duchowe centrum Europy. Dzisiaj pozostała pamięć, opowieści i puste przestrzenie po nieistniejących już wspólnotach.
O swojej inspiracji do powstania książki mówi sama autorka, Dorota Bidzińska:
Punktem wyjścia dla książki jest symbol Lublina – oko powstałe z przecięcia dwóch bram. Okazuje się, że nasze miasto też ma istotne znaczenie dla kultury chasydzkiej.
Dorota Bidzińska 2 – dodaje Dorota Bidzińska.
Grób Jakuba Izaaka Horowitza, zwanego Widzącym z Lublina ukryty jest na starym cmentarzu. To dziś jeden z ostatnich śladów po żydowskim Lublinie.
Maria Mąsior



