Codziennnie kilkadziesiąt karetek w Lublinie wyjeżdża do przypadków omdleń czy udarów

Aż 30 razy dziennie karetki pogotowia wyjeżdżają do przypadków omdleń. Upały dają się we znaki wszystkim bez względu na wiek.

Warto podkreślić, że liczba ta dotyczy tylko jednej placówki medycznej w Lublinie. Na przegrzanie szczególnie narażone są dzieci, seniorzy oraz osoby ze schorzeniami układu krążenia czy układu nerwowego.

– Powinniśmy zadbać o schładzanie naszego organizmu – tłumaczy Alicja Ciechan, zastępca dyrektora pogotowia ratunkowego w Lublinie.

Skutkiem zbyt długiego przebywania na słońcu może być zasłabnięcie, oparzenie skóry, a w najgorszym razie udar cieplny. Musimy pamiętać także o tym, aby nie pozostawiać naszego samochodu w nasłonecznionym miejscu.

Dodaje dyrektor Alicja Ciechan. W przypadku osoby, która zasłabła, musimy zabrać ją w zacienione miejsce. Powinniśmy także próbować ją schłodzić oraz dać coś do picia. Jeśli zauważymy, że jej stan się nie poprawia, musimy zadzwonić na pogotowie.

Krzysztof Kurasiewicz

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia