OFE, czy ZUS? Przed takim wyborem staną Polacy, jeżeli proponowane przez rząd zmiany zyskają moc prawną i wejdą w życie. Projektowi zmian sprzeciwiają się Jerzy Buzek, Jerzy Hausner oraz prezes Business Centre Club, Marek Goliszewski.
Sprawa budzi wiele kontrowersji. Do tej pory kiedy zbieraliśmy na emeryturę, większa część środków była odkładana w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Tak będzie dalej tyle, że oddamy więcej. Środki, które były gromadzone jako obligacje przez Otwarty Fundusz Emerytalny zostaną przeniesione do ZUS. Nasze pieniądze będą ulokowane, ale w innym miejscu. Zostaną otwarte fundusze emerytalne, ale nie będą mogły inwestować w obligacje. Pieniądze, które dostaną będą mogły inwestować tylko w instrumenty o zmiennym dochodzie, czyli bardziej ryzykowne – mówi dr Mariusz Kicia z UMCS
W przypadku oszczędzania w ZUSie nie ma ryzyka zmienności przyrostu naszej emerytury. Jej wysokość będzie do przewidzenia. Jak dodaje dr Kicia, Otwarte Fundusze Emerytalne będą jak giełda.
Co zatem wybrać? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeżeli inwestujemy w akcje w okresie kilku lat ten system jest ryzykowny. Natomiast w perspektywie kilkudziesięciu lat okazuje się bardziej efektywny. Więcej zarobimy wtedy, gdy posiadamy bezpieczną część, która stale rośnie, a do tego dochodzi premia w postaci oszczędności gromadzonych przez OFE.