Chciała pojechać do Warszawy, nie pozwolił jej kierowca busa, bo była z psem przewodnikiem

Niewidoma Justyna Kucińska, członkini Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego wraz z koleżanką próbowała dostać się wczoraj z Lublina do Warszawy. Towarzyszył jej pies przewodnik. Kierowca busa jednej z lubelskich firm świadczących usługi na tej trasie nie pozwolił jej wejść do pojazdu ze zwierzęciem. Argumentował to wewnętrznymi przepisami obowiązującymi w firmie.

Dziewczyna wraz z drugą pracownicą Fundacji prowadziły tego dnia szkolenie dla kadry Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji na temat zwiększania dostępności uczelni dla osób z niepełnosprawnościami. Mówiły o psach przewodnikach i o sytuacjach, w jakich się znajdują. Kilka minut później spotkały się z tym na żywo.

Uznałam, że edukacja społeczeństwa, jeśli mówimy o tym jakie mamy prawo i pokazujemy paragraf nie przynosi odpowiedniego skutku. Dlatego wezwałyśmy policję. – mówi Justyna Kucińska.

Kucińska

Justyna zapowiedziała jednak, że będzie broniła kierowcy, który wykonuje polecenia właściciela firmy zakazujące wpuszczania pasażerów z psami. Dziewczyny musiały szukać dalszych połączeń. Skorzystały z usług PKP. Sprawę komentuje Piotr Pawłowski z Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego.

Pawłowski

Nie udało nam się skontaktować z właścicielem firmy świadczącej usługi przewozowe na trasie Lublin-Warszawa. Pracownica firmy podała, że jej szef jest obecnie na spotkaniu.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia