Kłótnie mogą mieć różny przebieg. Takiego zakończenia nie spodziewał się 51-latek z Białej Podlaskiej.
Do zdarzenia doszło w jednym z lokalnych barów, gdy mężczyzna ruszył na pomoc pracownikom ochrony, którzy nie mogli poradzić sobie z agresywnym 31-latkiem. W trakcie szarpaniny awanturnik odgryzł 51-latkowi fragment palca lewej dłoni.
Sprawą zajęli się bialscy kryminalni. 31-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Za uszkodzenie ciała grozi do 5 lat pozbawienia wolności.