Lubelski Ruch Miejski proponuje radnym z klubu Krzysztofa Żuka działania, które mają poprawić ich wizerunek wśród mieszkańców. Sprawa dotyczy tzw „ściany wstydu”.
To pomysł na stworzenie bilbordów. Mają się na nich pojawić nazwiska 17 radnych, którzy powiedzieli „tak” w sprawie Studium Zagospodarowania Miasta z dopiskiem, że działali oni na szkodę Lublina. Po pojawieniu się informacji na ten temat prezydent Lublina prosił o zaprzestanie rozpowszechniania, jego zdaniem, nierzetelnych informacji. Skierowane zostało również wezwanie do przedstawicieli LRM o zaprzestanie zniesławienia osób publicznych i podważania w ten sposób mandatów uzyskanych w wyborach powszechnych.
Po zapoznaniu się z treścią dokumentu członkowie Ruchu Miejskiego stwierdzili, że jest ono bezpodstawne.” Atakowanie groźbami i straszenie sądem jest działaniem, które przeczy zasadom demokracji”- mówi Magdalena Długosz z Lubelskiego Ruchu Miejskiego:
Odpowiedź Lubelskiego Ruchu Miejskiego została przedstawiona za pośrednictwem mediów, ponieważ jak mówią członkowie ugrupowania, oni również kontaktują się z drugą stroną tylko w taki sposób. Warto wspomnieć, że wezwanie skierowane przez radnych nie zawiera danych niezbędnych do odpowiedzi.
Magdalena Długosz zapewnia, że projekt bilbordów jest już gotowy. Mają się one pojawić na początku września.