Coś za coś, czyli handel bezgotówkowy w Warsztatach Kultury
Lublinianie przynieśli m.in. świeżo zbierane grzyby, słoiki z przetworami i dziergane podstawki pod kubki. Wszystko po to aby uczestniczyć w Jesiennym Targu Wymiennym. Większość „kupców” przygotowała swoje produkty własnoręcznie. Nadało to przedmiotom wyjątkowej wartości.
Sprawdziliśmy, co uczestnicy myślą o wczorajszej akcji.
Lub design zorganizował targ wymienny po raz kolejny. Była to wyjątkowa okazja do poznania ciekawych ludzi i nowych przepisów.
Marta Micał